wtorek, 31 maja 2011

W kolorach natury.

Powoli zapasy niepokazanych biżutków mi sie kończą, a jakoś nic ostatnio nowego nie udało mi się zrobić. 
Dziś muszę pokończyć zamówione rzeczy i przeróbki. 
Z tego co mam w pudełku, a jeszcze się nie chwaliłam, pokazuję dziś naszyjnik w kolorach natury, tylko takiej raczej jesiennej natury.

Naszyjnik jest zrobiony z perełek słodkowodnych, kwarcu tygrysiego, cytrynów i perły seashell. 


Dziewczynom, które ostatnio otrzymały coś ode mnie, czy to w ramach zakupu, wygranej, czy Przydasiowego pudełeczka, bardzo dziekuję za miłe słowa!

I postaram się także, jak radzi NEVERENDING-STORY, przy większych biżutkach na zdjęciach umieszczać coś, co zobrazuje rzeczywiste rozmiary.

To na tyle. 
Do zobaczenia! 

2 komentarze:

  1. Śliczności!! Mam coś w podobnym stylu, ale to moje nawet nie może leżeć obok Twojego... ;)
    ps. jak tylko obfotografuję ramkę w docelowym otoczeniu - to pokażę u siebie oczywiście! Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem twoją absolutną fanką:)
    Wszystko bym chciała mieć:))) To też!

    OdpowiedzUsuń