Oto najświeższy wynik tej mojej fascynacji:
Duże sznurkowe koła kupiłam gotowe, mają ponad 3 cm średnicy. Natomiast drewniane koraliki są już stare jak świat. Przeleżały swoje i wreszcie mają swoje 5 minut.
Naszyjnik ten zgłaszam na Wyzwanie tematyczne # 29 w Szufladzie, bo jego temat to właśnie fasynacje.
są super! piękny zestaw barw...
OdpowiedzUsuńPrzepiękne:) Cudowna fascynacja;)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w Szufladowej zabawie.
Bardzo mi się ten naszyjnik podoba - świetny dobór kolorów i koralików :)
OdpowiedzUsuńcudne to, no cudne i już.
OdpowiedzUsuńale się komuś chciało zwijać te kółka... ;))
Fascynacja fantastyczna!
OdpowiedzUsuńKorale są superowe. Świetny pomysł z tymi sznyrkami. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczne!! strasznie zazdroszczę Ci takich umiejętności :D pozdrawiam serdecznie :P
OdpowiedzUsuńWspaniale wyszło, świetny pomysł i kolorki również :)
OdpowiedzUsuńJestem zafascynowana :)) Dziękuję za udział w Szufladowej zabawie!
OdpowiedzUsuńSwietna "robota" ,piekne sznurkowce,,dziekujemy za udzial w zabawie.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny zestaw :) jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuń