czwartek, 9 lutego 2012

Czarne zwyklaczki i niemoc twócza totalna.

Zwyklaczki czarne powstały już dawno.

Dziś dopiero je pokazuję.

Druga część tytułu tego posta mówi wszystko.
Niemoc twórcza totalna :(.
I ogólna zniżka formy niestety.

17 komentarzy:

  1. te na drugim zdjęciu są świetne, kropelkowe. Niby zwyklaczki a oko cieszą. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne kolczyki:) Niemocą się nie przejmuj, jak przyszła tak i sobie pójdzie:) zobaczysz:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tam, oj tam! Zaraz niemoc! Każdy potrzebuje wytchnienia! Poszperaj, pochodź po blogach, poszukaj czegoś nowego! Na pewno znajdziesz inspirację! Pamiętaj blogowe koleżanki są z Tobą!
    Wiem co mówię, miałam to samo!Pozdrawiam cieplutko! aga
    Zapraszam do siebie!

    OdpowiedzUsuń
  4. podobają mi się ostatnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niemo niemocą ale te czwarte bardzo mi się podobają !
    Wiem co czujesz bo ja ostatnio mam to samo... i chroniczny brak czasu !!!!
    Ale to minie i przyjdą obfite dni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie się te Twoje zwyklaczki bardzo podobają:) Bo ja lubię takie proste:)

    OdpowiedzUsuń
  7. No to kopniak motywacyjny (!) na moc twórczą ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. zwyklaczki niezwykle urocze :)

    nie martw się niemocą - ten stan mijaaaaaaa, choćby to była najdłuższa żmijaaaaaaa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z weną twórczą jak z wiartem nie wiedzieć gdzie poleciał i kiedy wróci .A czarne cudeńka extra,
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolczyki śliczne! A forma wróci :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne te zwyklaczki, Madziu! Jeszcze raz dziękuję Ci za piękne korale, bardzo mi się podobają (i nie tylko mnie). A wena - nie martw się, wróci za chwilę... Filiżanka pysznej, aromatycznej porannej kawusi, i ani się obejrzysz, jak stworzysz kolejne cudeńka! pozdrawiam ciepluśko.

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne, trzymam kciuki by niemoc twórcza odpuściła szybciej niż te mrozy na dworze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne są te zwyklaczki pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak, najtrudniej to się zmusić do jakiejś pracy twórczej, gdy nie ma gotowych pomysłów w głowie;) Ale jest na to świetna rada - nadciągający termin realizacji zamówienia/prezentu/wyzwania. Działa jak najlepsza wena;))

    OdpowiedzUsuń
  15. Madziu, to nie takie znów zwyklaczki! To co zrobiłaś i pokazujesz to piękna biżuteria!:) A niemoc twórcza każdego dopada ( przyznam Ci sie , że u mnie też zagościła:) Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne !
    A teraz zapraszam do mnie po wyróżnienie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń