czwartek, 1 marca 2012

Maleńsiaczki.

"Maleńsiaczki", czyli dwie pary małych kolczyków z kamyczków i srebrnych elementów.
Pierwsza para: labradory, jadeit i kryształki Swarovskiego.
 
 
Druga para: labradoryt i jadeit. 
 
 
Są niewielkie i leciutkie.
A czy ktoś wie, skąd pochodzi określenie "maleńsiaczki"? :)))


Wczoraj minął termin zgłaszania prac na moje wyzwanie "Ptaki".
Ale na wyniki musicie jeszcze troszkę poczekać.
Zgłosiłyście tyle pięknych prac, że trudno mi się zdecydować!
Cierpliwości zatem.

I jeszcze jedno.
Przeczytajcie proszę, klik.
Brak mi słów.

12 komentarzy:

  1. nie mam pojęcia skąd to określenie pochodzi, ale kolczyki śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne te maluszki :) skąd "maleńsiaczki"? nie mam pojęcia, ale to nie wpływa na ich urok :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sliczne kolczyki, apel czytałam już wcześniej, to jest Polska właśnie

    OdpowiedzUsuń
  4. nie mem pojęcia skąd to słowo:)no i wiedziałam, że o czymś zapomniałam!!! to u Cibie były te ptaki...ehh...musze wszystko zapisywac.
    A kolczyki piękne, no i zestawienie kolorów bardzo fajne:)
    No i już czytałam...Brak słów...
    Byłam w podobnej sytuacji jak zachorował mój tata, więc coś niecoś o tym wiem.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczne kolczyki i ciekawa jestem skad to okreslenie:)
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  6. "maleńsiaczki"? Nie mam pojęcia...
    Ale za to kolczyki przepiękne ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczne kolczyki. Nie mogę się doczekać wyników wyzwania.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeurocze maleństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne maleństwa :) Jak wszystkie Twoje Madziu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne drobiażdżki - kojarzą mi się z karmelkami!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja takie określenie kiedyś słyszałam w odniesieniu do malutkich dzieci,inaczej drobiażdżki .
    Ostatnio to chyba tylko do malusich, drobnych kolczyków ,takich jak te Twoje :) Bardzo ładne:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Twoje kolczyki są śliczne:) List przeczytałam, wstrząsający...., a tyle obietnic przed wyborami..., po wyborach niech sobie każdy radzi..., koszmar...

    OdpowiedzUsuń