Zaległości.

Przez ten mój wypad mam ogromne zaległości w chwaleniu się pięknymi wytworami zdolnych rączek, które pozyskałam ostatnio w różny sposób.
I teraz własnie zamierzam te zaległości nadrobić. Hurtem :).


Zacznę od biżutków od Lore Art, które otrzymałam w wyniku wymianki na koraliki z Przydasiowego pudełeczka.
Oj, było z tą wymianką!
Pierwsza przesyłka, z cudną broszką, którą sobie wybrałam, przepadł gdzieś na poczcie i ostatecznie dostałam inną, równie ładna broszkę oraz pasujące do niej kolczyki.

Bardzo dziękuję!

Następnie dostałam maila z prośbą o adres od barbarahaft, która napisała, że chciałaby mi wysłać małą niespodziankę.

Bardzo lubię niespodzianki, więc namiary ochoczo wysłałam i po niedługim czasie dostałam od Basi te oto szydełkowe cudeńka!

Fantastyczne gwiazdki/śnieżynki i szydełkowe kolczyki, które bardzo lubię, jak wiecie.

Bardzo dziękuję Basiu!!

Potem przyleciała paczuszka od dudqi z fantastyczną limonkową bransoletką, którą u Kasi nabyłam wraz z kolczykami.

Poprosiłam Kasię o nieco mniejsze, dobrze już pewnie wszystkim znane, pawiki i oto mam - cudny limonkowy kompecik

i malutkiego aniołeczka!

Dziękuję bardzo, bardzo Kasiu!!!

I na koniec moja nagroda pocieszenia za bransoletkę w Owieczkowym Wyzwaniu Beaty z Leniuszkowa.

Duże serduszko do powieszenia, dwie pary leciutkich jak piórko kolczyków w soczystych kolorach i dwie urocze, malutkie, drewniane zawieszki.

I Tobie Beatko bardzo dziękuję!!

Prawda, że piękne łupy :)!

A jutro już coś mojego pokażę.

Zapraszam.