Słonko świeci mi w monitor prosto, ale niech mu będzie.
Nie będę mu roletami drogi zagradzać. Niech grzeje!
Bardzo dziękuję za miłe komentarze pod postem podsumowującym wymiankę.
Cieszę się, że w większości byłyście zadowolone i dziękuję za dobro słowo.
Ja mam po tej mojej zabawie jedną refleksję: pozostanę jednak przy braniu udziału w organizowanych gdzieś indziej wymiankach.
Sam już sobie chyba daruję ich organizowanie.
A na koniec pokażę jeszcze tylko zakładeczkę do książki, którą kiedyś tam "wykrzyżykowała" na jedno z wyzwań Szuflady.
Nie ma się może czym chwalić, bo tego wyszywania tu niewiele :).
Kilka kobiecych atrybutów, więc zakładeczka idealna do kobiecej lektury.
Ach, no i jeszcze, a pro po, jesieni za oknem, przypominam o Jesiennym wyzwaniu cyklicznym.
Dziś jeszcze można się na nie zapisywać.
piękna zakładeczka, ja Ci dam"nie ma się może czym chwalić" ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna! Widzę, że nawet krzyżykowanie ci niestraszne :-)
OdpowiedzUsuń