Takiej Wielkanocy to chyba najstarsi górale nie pamiętają :).
Ja się już nie mam siły na tą pogodę żalić.
Trudno.
A pokazać dziś chcę kolczyki, które wydają mi się pasować do styczniowych kolorków zaproponowanych w Babskich zachciankach przez Karmelka.
Do zabawy można przyłączyć się w każdej chwili i ja się przyłączam :).
Zacznę do stycznia.
Oto moje kolczyki.
Pięknie opalizujące, fasetowane łezki białego jadeitu i drobne kryształki Swarovskiego.
Biel z delikatną szarością.
Przepiękne wyglądają jakgdyby był połączeniem ślicznie błyszczących pereł oraz cudownych diamentów normalnie <3
OdpowiedzUsuńSą przecudne! A zima cóż, też mam tak dość, że nie da się tego wyrazić...
OdpowiedzUsuńśliczne, dziekuję serdecznie za nagrody
OdpowiedzUsuńcudne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobaja :)
OdpowiedzUsuńPiękne - nie miałam jeszcze takiego jadeitu!
OdpowiedzUsuńDoskonale pasują do pogody jaka jest z oknami ale i do małej czarnej też byłyby cudne :)
OdpowiedzUsuńPiękne te kolczyki. I ten jadeit...śliczny, taki biały.
OdpowiedzUsuń