Tamten był z niebieskim, a dziś wersja różowa.
Różowe i brązowe drobne koraliki oraz
drewniane i porcelanowe kuleczki.
Całość zawieszona na białych sznureczkach.
To ostatni biżutek, jakim natenczas mogę się pochwalić.
Pozostaje mi czekać na... wenę i... wolną chwilę.
Mam nadzieję, że obie przybędą szybko.
A na koniec jeszcze kilka fotek.
Chciałabym pochwalić się fantastycznymi przytaulankami, jakie uszyła dla moich synów Beaśka, prowadząca bloga kreatywna nuda.
Oczarowana oryginalnymi zabawkami, jakie ta niezwykle utalentowana dziewczyna szyje, rewelacyjnie odwzorowując je z rysunków dzieci, zachęciłam moich chłopców do narysowania swojej przytulanki.
Potem rysuneczki poleciały pocztą mailową do Beaśki i po niedługim czasie otrzymaliśmy:
niebieskiego diabełka wg projektu Adasia
i czarnego ludzika stworzonego przez Antka (z niewielką pomocą taty).
Obydwa stworki są fantastyczne!
Bardzo spodobały się moim dzieciom.
Pojechały nawet z nami nad morze, ale jakoś na żadnym zdjęciu się nie uwieczniły. dlatego zamieszczam dziś fotkę z nimi w ich naturalnym środowisku, tj. w pokoju chłopaków.
Gorąco zachęcam Was do odwiedzenia kreatywnej nudy i obejrzenia innych fantastycznych dzieł Beaśki.
No i świetne świeczki się ostatnio tam pojawiły.
Aż mam ochotę sama spróbować coś takiego zrobić :).
Beaśko, dziękuję :)!
naszyjnik rewelacyjny, pewnie trochę roboty przy nim było :)
OdpowiedzUsuńa stworki - cudne :)
Fantastyczna bransoletka, a przytulanki niezwykłe, dziecięca wyobraźnia jest fascynująca:)
OdpowiedzUsuńPrzytulanki niesamowite! Już poleciałam na polecana stronkę, faktycznie babka jest świetna!
OdpowiedzUsuńNaszyjnik uroczy a Twoi synowie to zdolne chłopaki (pewnie po mamusi ;) i zdolna jest Beaśka.
OdpowiedzUsuńZrobić takie przytulanki i to z rysunków to prawdziwa sztuka.
Pozdrawiam Marta.
Super naszyjnik i fantastyczne pluszaki !
OdpowiedzUsuńbardzop odoba mi sie naszyjnik! :)
OdpowiedzUsuń