Do poszukiwania inspiracji w stolicy Francji zachęciła mnie Miriam, z Zespołu Projektantek Szuflady, zadając Paryż jako temat kolejnego szufladowego wyzwania.
Miałam to szczęście być w Paryżu kilka dni i wśród wielu wspaniałych zabytków tego miasta, to właśnie witraże Notre Dame zrobiły na mnie wtedy największe wrażenie!
Robiąc tą broszkę starałam się oddać ich niezwykłe bogactwo kolorów, przetykane czernią.
Światło fajnie gra w koralikach, tak samo jak w kolorowych, okiennych szybkach!
Broszka jest wypukła, podszyta ekoskórką i zaopatrzoną w solidne zapięcie z talerzykiem.
Żeby podeprzeć ją trochę, w środek włożyłam nieco plastikowej pianki, dzięki czemu ażurowa konstrukcja z koralików nigdzie się nie zapada i nie załamuje.
I całkiem zadowolona jestem z efektu, tylko co do centralnego elementu broszki mam pewne wątpliwości.
Piękna skądinąd kuleczka fioletowego jadeitu jest chyba troszkę za duża.
Jak myślicie?
piękna - w moich ulubionych kolorach!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ella
Jest cudowna.
OdpowiedzUsuńTa broszka jest naprawdę świetna! Ten kształt, kolory, naprawdę niezwykłe odwzorowanie rozety!
OdpowiedzUsuńNo może ciut mniejsza?
OdpowiedzUsuńJest piękna nie ma co , pozdrawiam
Widziałam w Szufladzie - robi ogromne wrażenie, cudo :)
OdpowiedzUsuńCudowna :D ja bym poległa na starcie :D
OdpowiedzUsuńJest piękna, jak dla mnie idealna. Wielkość kulki jadeitu jest ok, mniejsza mogłaby się zatracić w całości i byłby zbyt duży chaos, a tak ten jednolity środek uspokaja całość. Oczywiście jest to moje zdanie i już. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńCudowna! Musiała Cię kosztować sporo pracy ale dla takiego efektu było warto! Świetna interpretacja tematu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
WOW! Ale cudo!!! Wspaniała Ci wyszła!!!!
OdpowiedzUsuńRobi niesamowite wrażenie!
OdpowiedzUsuńjestem pod ogromnym wrażeniem!!! prześliczna jest :)
OdpowiedzUsuńPiękna!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń