środa, 26 stycznia 2011

Na czekoladki.

A teraz jeszcze jedno moje "dzieło". Pudełeczko na czekoladki z koroneczką. Już znalazło nabywcę.



5 komentarzy:

  1. Jedzenie czekoladek z takiego pudeleczka to sama przyjemnosc.

    OdpowiedzUsuń
  2. „Życie jest jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiesz, co ci się trafi.”

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne pudełeczko! B. mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama przyjemnośc przechowywac słodkości w takim pudełeczku. Bardzo ładne ;)
    Pozdrawiam Karina

    OdpowiedzUsuń
  5. mmmm jak ja bym zjadła jakąś czekoladkę! A w szufladzie deficyt jak na złość!

    OdpowiedzUsuń