czwartek, 27 stycznia 2011

Z archiwum.

Raz jeszcze zajrzałam do tego co kiedyś tam zrobiłam i wyciągnełam dwa naszyjniki.
Pierwszy prosty z opali i kryształów górskich fasetowanych:


I drugi z agatu, kryształów i szkła weneckiego. Duży i ciężki, ale sama znam kilka zwolenniczek okazałej biźuterii.

2 komentarze:

  1. Ty wiesz że za każdym razem kiedy tu zaglądam mam uśmiech na twarzy?
    Same piękne rzeczy robisz:)
    A ten drugi naszyjnik jest przepiękny!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. opale z kryształem wyglądają bardzo dostojnie ;]

    OdpowiedzUsuń