Może nasuwać mało pozytywne skojarzenia :).
A tymczasem chodzi tylko o moją pierwszą butelkę decu.
Akurat skończyła mi się przepyszna naleweczka wiśniowa w dość oryginalnej butelce, postanowiłam więc wreszcie zmierzyć się z dekupażem na szkle.
Kształt butelki wydawał mi się mocno romantyczny i kobiecy więc poszłam, jak to mówią "w ten deseń" i wyszło ... romantycznie, że aż boli!
Chyba trochę przesadziłam?!
Trudno ją obfotografować, bo mi sie nie mieści w obiektywie aparatu.
Zrobiłam jednak kilka zbliżeń motywów.
Motyw wycięłam z serwetki i trochę go zmodyfikowałam.
Potem podmalowałam i pocieniowałam. Nie jestem zadowolona z tego cieniowania :(. Jakoś mi to nie wychodzi.Trochę jeszcze całość "postarzyłam" i polakierowałam lakierem błyszczącym.
Korek został oryginalny.
I oto jest. Moja pierwsza butelka decu!
Czekam na Wasze opinie.
Jesteś pewna , że to pierwsza?:) Super Ci wyszła. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńAle się szczerze uśmiechnęłam jak przeczytałam ten tytuł:) jest tak obrzydliwie romantyczna że aż...miło:) jest piękna Modraczku:) trzeba czasem zaszaleć:) a cieniowania...hm...zmora:) straszna zmora do pokonania po nie wiem jak długiej praktyce ale...wszystko przed nami:) dzięki Modraku jeszcze raz, wiesz za co:)
OdpowiedzUsuńPiękna,słodka i romantyczna.Nie kaprysimy tylko chodzimy z głową zadartą wysoko... oby każdemu ta pierwsza wyszła tak dobrze jak tobie....Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFajna jest:) W sam raz na przesłodkie trunki:)
OdpowiedzUsuńO. I to mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńteraz jeszcze truneczek do niej zrób :) Proponuję krupnik korzenny - też słodki, bo na miodzie i do romantycznej butelczyny jak znalazł :D
Pierwsza,ale trafiona w 10. Super!!!!
OdpowiedzUsuńbardzo ładna :) na serio to pierwsza?
OdpowiedzUsuńbardzo interesująca ;)
OdpowiedzUsuńno no pieknie Ci wyszła :)
OdpowiedzUsuńCudna jest! :D
OdpowiedzUsuńButelka jest przecudowna.Romantyczna,kobieca ,jestem zachwycona.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńButeleczka wyszła przepięknie! Uroczy motyw!
OdpowiedzUsuńCudowna:)
Dziękuję serdecznie za miłe słowa-dodają twórczych skrzydeł.
Ciepło pozdrawiam i posyłam uściski!
Peninia*
Właśnie jak przeczytałam tytuł posta to sobie pomyśłałam -co? dopiero pierwsza butelka?! :)))) A tak poważnie - to wyszła z pod Twojej ręki piękna i bardzo kobieca butelka - gratuluję! A kiedy szydełko? ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Butelka pięknie się udała!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jest naprawdę prześliczna i bardzo romantyczna, podoba mi sie bardzo ;)
OdpowiedzUsuńAnia z szydelkolandia.blogspot.com
śliczna ta butelka ! i kolor wcale nie jest przesadzony, naprawdę świetna!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mupka
Śliczna butelka:) Bardzo mi się podoba:) Piękny ten motyw:)Dziękuję za wizytę na moim blogu i miły komentarz:) I zapraszam częściej:)
OdpowiedzUsuńWspaniała!!!!
OdpowiedzUsuń