wtorek, 15 listopada 2011

Zielono-czerwony czy czerwono-zielony :)?

Ten komplet powstał razem z kompletem zielono-złotym z wcześniejszego posta w wyniku mojego "zatęsknienia" za kamyczkami.
Jest zrobiony z koralowca i jadeitu.

Chciałabym też bardzo podziękować za kolejne, bardzo miłe, wyróżnienie od martadr i M(aniek)
Dziewczyny, dziękuje i doceniam to, naprawdę.
Wyróżnienie przyjmuję, ale nie spełnię jego wszystkich zasad, ponieważ nie chcę nikogo wyróżniać. Po pierwsze nie umiałabym się zdecydować, a po drugie doceniam i podziwiam rękodzieło w ogóle. Staram się nie wartościować go i nie oceniać. Pewnie, że coś podoba mi się bardziej, a coś mniej, ale podziwiam i tych którzy dopiero zaczynają i tych którzy już są mistrzami.

9 komentarzy:

  1. Nieważne czy zielono-czerwony, czy czerwono-zielony. Ważne że śliczny :)
    P.S. między nami cały czas zgoda ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Madziu - korale bardzo eleganckie i subtelne:)
    p.s. Szanuję Twoje zdanie i Twój wybór .
    pozdrawiam marta

    OdpowiedzUsuń
  3. dylemat zebry :) Jaki by nie był, świetne zestawienie kolorów - wesoło kolorowo na pochmurną jesień :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam zaległości w zaglądaniu, więc hurtowo mój podziw wyrażam dla biżuteryjnych komplecików i pudełeczka "decu" z poprzedniego wpisu.
    Jak dla mnie korale są zielono-czerwone,bo zielony u mnie na pierwszym miejscu :))) Śliczne zestawienie kolorków!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejny śliczny komplet :) Ach, ach....

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny, znowu inspiracja jarzębinowa :)
    P.S. Jadeit śliczny

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny komplet rozjaśniający ponurą aurę.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. komplet jak zawsze uroczy :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Młoda stwierdziła, że lentilki ktoś na sznurek ponawlekał, więc masz niezwykle słodki komplecik :)

    OdpowiedzUsuń