piątek, 27 stycznia 2012

Nowe ze starego.

"Coś z niczego bądź nowe ze starego" to temat wyzwania, jakie ogłosiła u siebie dudqa w ramach kontynuacji zabawy zapoczątkowanej przez Kasien.
Myślę, że tamat dość dobrze mówi o co chodzi w tej zabawie.
U mnie - nowe ze starego.
Przed metamorfozą kubek wyglądał tak.
Mocno już był zużyty. Wytarł się już na nim, prawie zupełnie, obrazek.
A oto nowe wcielenie kubka.
 
Kubeczek zdekupażowałam.
Motyw pochodzi z serwetki, ale jest dość mocno podmalowany, bo jakoś blado wyglądał po przyklejeniu. Ale problem był w czym innym.
Zachciało mi się lakieru szklącego!
Ten który mam jest bardzo gęsty. I tu niestety poległam.
Nie umiem tak gęstego lakieru nakładać i wyszło bardzo nierówno. Sporo się więc naszlifowałam :(.
Teraz jest mniej więcej ok.
Kawy gościom w tym kubku raczej już nie podam, ale myślę, że bardzo dobrze spisze się on jako pojemnik na moje pędzelki :).

Pozdrawiam :)!

16 komentarzy:

  1. nooo efekt nieporównywalny ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna metamorfoza! Śliczny kubek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajna serwetka, ja do tej pory nie mialam na nia pomysłu a u Ciebie jak ładnie zaaranżowana :) Ślicznie wyszło i kubeczek od razu prezentuje się radośniej :) A jakiego lakieru używałaś i jakiego pędzla?

    OdpowiedzUsuń
  4. Prosze jaki ładny kubeczek wyszedł, dziekuje za udział w wyzwaniu. Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  5. Kubek jest śliczny!!! Powodzenia w wyzwaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kubek prezentuje się świetnie w nowej odsłonie. Nie możesz go tak zdegradować (chyba, że pędzelki trzymasz na stole zamiast kwiatów :) ) . Jeśli nie chcesz z niego pić to zawsze możesz wykorzystać jako wiosenną osłonkę np. na szafirki czy prymulki... . Takie wyzwanie swoją drogą jest dobrym pomysłem na nowe zastosowanie.
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  7. No to dopiero! Śliczny kubasek wyszedł!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna metamorfoza :-)
    Kubek wygląda super .
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Efekt świetny. Kubeczek wygląda jakby był prosto ze sklepu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kubeczek super. Wygląda jakby był prosto ze sklepu. Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ wybrnęłaś z tego zadania - niesamowita przemiana! Kubeczek jest super! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nowe wcielenie kubeczka bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. o fiu fiu... albo raczej ćwir ćwir ;) metamorfoza wręcz niesamowita :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Madziu, garnuszek po ubraniu go w decu wygląda rewelacyjnie!:) Kreatywna kobieta:) Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja mimo wszystko chętnie napiłabym się herbatki z tak uroczego kubeczka! =}

    OdpowiedzUsuń