czwartek, 31 maja 2012

Recykling.

Było tak,
 a jest tak.
"Słomianka" pomalowana na intensywnie żółty kolor (piękny, niestety już mi sie kończy) i przecierana lekko na biało.
Z tym przecieraniem to było :)!
Raz malowałam na biało i przecierałam na żółto, raz na żółto i przecierałam na biało!
Wersji było kilka. Ostatecznie została ta.
A motyw z serwetki.
Tym razem bez cieniowania, wylakierowany na wysoki połysk.
Tylko czy ja nie przesadziłam trochę z tą intensywnością barw?

Nie wiem, ale pastele mnie jakoś nie "przekonują", przynajmniej ostatnio.
Wolę zdecyowane kolor.

12 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba ! Piękny kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda pięknie.Też muszę zacząć używać żywych barw.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie, zapraszam do mnie na słodkości

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe :) Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyszło naprawdę pięknie!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba :)) a kolory są ekstra:)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  7. i słusznie - pięknie się obeszłaś z tym słoiczkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tam lubię soczyście... świetna metamorfoza słoiczka!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajnie o wiele lepiej niż było, tak SŁONECZNIE ;D

    OdpowiedzUsuń