Kilka zaległości.

Po pierwsze, zaległe już bardzo podziękowania dla violetty666 z bloga Moje robótki i nie tylko..., za wyróżnienia.
Wiolu, bardzo dziękuję i odsyłam do tego posta, gdzie już kilka słów o sobie napisałam.

Po drugie, kolejne wyzwanie Szuflady, na które serdecznie Was zapraszam.

Tym razem wykonujemy dowolna pracę w zadanej kolorystyce.
A zestaw kolorów niezwykły i ciekawy, zobaczcie same tutaj.

Moja propozycja w tej palecie to opaska do włosów.
Idealna, myślę, na karnawał.

I po trzecie, relacja z Słonecznej wymianki, zorganizowanej w Szufladzie.

Wszystkie wymiankowe prezenty możecie obejrzeć tutaj, a ja tu dzisiaj szczegółowiej przedstawię tylko moje "łupy" :). 

Wymieniałam się słonecznie z Karolą, klik. 

Pierwsza paczuszka Karoli dla mnie przepadła niestety gdzieś w chaosie naszej Poczty Polskiej i Karolina przygotowała dla mnie nową przesyłkę, a w niej:

przepiękną, frywolitkową biżuterię (marzyła mi się taka!),

również frywolitkową zakładkę do książki,
żółciutkie, szydełkowe słoneczko-breloczek i garść szydełkowych, kolorowych kwiatuszków (bardzo je lubię!),

przydasie w słonecznym kolorze,

karteczkę, serwetki, słodycze i kawki.

Czyż nie zostałam obdarowana po królewsku?!

Karolino, bardzo, bardzo Ci dziękuję za te wszystkie cudowności!

I za to, ze zechciałaś przygotować drugą przesyłkę dla mnie.

Jest mi bardzo miło i czuję się przez to wyróżniona.

A ja wysłałam Karoli te oto słoneczne, drewniane korale, 

niewielki breloczek z filcowej kulki ze słoneczkiem

bransoletkę z kolczykami z jadeitowych kuleczek w pięknym, ciemnożółtym kolorze

oraz herbatki, kwiatki i modelinowe misie, które możecie zobaczyć w tle na zdjęciu całej paczuszki, które "pożyczyłam" od Karoliny.

To tyle.

Mam nadzieję, że nadgoniłam nieco z tymi moimi zaległościami i teraz już będę na bieżąco.