czwartek, 18 kwietnia 2013

Nie myślcie, że...

Nie myślcie, ze całkiem porzuciłam moje kamyczki, nie!

To jest moja wielka fascynacja, od której pewnie nigdy się nie uwolnię :)!

Dziś mam Wam do pokazania piękne, cudowine żółte kuleczki jadeitu.
Bransoletka powstał wczoraj, specjalnie na V hasełko Cyklicznego Wyzwania Kwiatowego Natalii.
Tym razem - forsycja.

Niemożliwie żółty, wszechobecny, wiosenny kwiatek.
Delikatny jak... motyl. Stąd motylek przy mojej bransoletce.


Teraz podziękowania.
Dziękuję  Magdzie Wronie za kolejne wyróżnienie z pytankami :)!

I tak jak zawsze na pytanka odpowiadam i na tym koniec.

A zatem:
1. Piosenka mojego życia to... Nie mam takiej jednej piosenki, choć są takie które uruchamiają szczególne emocje.
2. Wszelką cenę zapłaciłabym za... Życie.
3. Moje największe marzenie to... Mieć o czym marzyć.
4. Nie lubię gdy... Krzywdzi się dzieci.
5. Do pracy inspiruje mnie... Wiele rzeczy i zdarzeń. I bardzo inspiruje mnie twórczość innych.
6. Lubię... Kolory.
7. Radość sprawia mi... Tworzenie.
8. Wolę psy/koty. Kundelki niż psy rasowe, dachowce niż persy.
9. Zawsze mam przy sobie... Moje sumienie.
10. Tęsknie za... Beztroską... Czasami...
11. Serce czy rozum? Serce, choć czasem musi ustępować rozumowi.


A z zapowiedzi - szyje się!

12 komentarzy:

  1. Bardzo energetyczna bransoletka, w sam raz na wiosenne przebudzenie! A co się szyje???
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio często u Ciebie te jadeity i dobrze, bo są piękne. Słoneczna bransoletka :) Jestem ciekawa szyjątka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiekne to zlote cudenko i jeszcze ten uroczy motylek- moje marzenia spelnione

    OdpowiedzUsuń
  4. Super to wyglada ! :) powodzenia w wyzwaniu !

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczna bransoletka! A ja czekam kiedy moja forsycja wreszcie zakwitnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne, cudowne, piękne. <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne te żółte kuleczki...
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. A u mnie się nie szyje ...bo nie mam odpowiedzi od Ciebie ...:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja rozumiem Twoją fascynację. :) Moja jest gorsza, boję się zużywać moich pięknych kamyczków, bo potem nie będę ich miała hahah, szczególnie tych zdobycznych. Piękna niemożliwie :) żółta bransoletka.

    OdpowiedzUsuń