piątek, 17 maja 2013

Dla odmiany, nie plecione :)

Dziś pokażę Wam co... ulepiłam.

Zawsze chciałam spróbować lepienia z modeliny.
Okazja nadarzyła się niedawno, przy kolejnym wyzwaniu Szuflady pt. "Z masy plastycznej".
Zakupiłam więc sobie w markecie zwykłą modelinę, powiedzmy taką "szkolną" z myślą, że na pierwszy raz wystarczy taka.

I się wzięłam do lepieni...

I powiem Wam, że nie... 
No niestety nie :(. 

Choć myślę, że to nie, to wina przede wszystkim kiepskiej jakości tej modeliny.
Konsystencja kiepska.
Lepiło mi się źle, łagodnie mówiąc.
I generalnie się zniechęciłam, choć mój wewnętrzny "uparciuch" każe mi spróbować jeszcze z Fimo :).

No ale pokażę Wam jeszcze co, w końcu udało mi się ulepić.
Zrobiłam szaro-fioletową broszkę różę
i zielony, duży pierścień z motywem odciściętym z koronki.

Jak się macie?

Ja zmęczona jakaś jestem :(.
Trochę podziębiona.
Trochę obolała po wczorajszym bieganiu po mieście w poszukiwaniu butów do piłki dla Adasia, których i tak nie kupiłam.

Dlatego, dzień lenia sobie dziś robię!
Ktoś się przyłancza?


13 komentarzy:

  1. Po efektach nie widać, żebyś miała problemy z modeliną. Piękne rzeczy wyszły - szczególnie pierścień bym podkradła :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. na zdjęciach wyglądają przepięknie! mi się bardzo podoba:) a co do lenia to od rana zaczęłam sprzątać więc nie tym razem:P

    OdpowiedzUsuń
  3. róża jest śliczna... a swojego lenia oddam w dobre ręce...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ róża wyszła bardziej niż dobrze! Do dnia lenia przyłączam się z chęcią:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczna ta róża naprawde cudownaa pierscionek super tez jest. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja dziś też leniłam się cały dzionek ... może dlatego, że u mnie pogoda nie dopisuje i nic się nie chce :]

    Pierścionek mi nie bardzo się podoba, ale różą jestem zachwycona !

    PozdrawiaM

    OdpowiedzUsuń
  7. Ulepione przez Ciebie kwiatki wyglądają świetnie!
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie ulepiłaś! Choć zgadzam się z Tobą, że taka "szkolna" modelina nie jest najwyższej jakości. Z pewnością z "fimo" lepiło by się łatwiej ale i tak uważam, że zrobiłaś fajne biżutki :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie?! Kobieto! Jak ja pierwszy raz próbowałam z modeliną to wyglądało to gorzej niż moje dzieła z podstawówki. Tobie poszło świetnie !

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta ulepiona broszka jest cudna! Przepraszam, że wcześniej nie napisałam, że przesyłka dotarła, ale nie było mnie w domu :( Kolczyki są przepiękne!!! Już pochwaliłam się na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No ja Cię proszę! Czepiasz się...fajne wytworki Ci wyszły, ta róża śliczna a pierścionek też niczego sobie. Mnie się podobają oba dzieła.

    OdpowiedzUsuń
  12. A mnie i tak się podobają! Co więcej - bardzo ładnie wyszły, nie zniechęcaj się - proszę. A za butami biegam i ja :D do tego doszło kimono w rozmiarze 110 ;/ Buziaki serdeczne,

    OdpowiedzUsuń