Zawsze chciałam spróbować lepienia z modeliny.
Okazja nadarzyła się niedawno, przy kolejnym wyzwaniu Szuflady pt. "Z masy plastycznej".
Zakupiłam więc sobie w markecie zwykłą modelinę, powiedzmy taką "szkolną" z myślą, że na pierwszy raz wystarczy taka.
I się wzięłam do lepieni...
I powiem Wam, że nie...
No niestety nie :(.
Choć myślę, że to nie, to wina przede wszystkim kiepskiej jakości tej modeliny.
Konsystencja kiepska.
Lepiło mi się źle, łagodnie mówiąc.
I generalnie się zniechęciłam, choć mój wewnętrzny "uparciuch" każe mi spróbować jeszcze z Fimo :).
No ale pokażę Wam jeszcze co, w końcu udało mi się ulepić.
Zrobiłam szaro-fioletową broszkę różę
i zielony, duży pierścień z motywem odciściętym z koronki.
Jak się macie?
Ja zmęczona jakaś jestem :(.
Trochę podziębiona.
Trochę obolała po wczorajszym bieganiu po mieście w poszukiwaniu butów do piłki dla Adasia, których i tak nie kupiłam.
Dlatego, dzień lenia sobie dziś robię!
Ktoś się przyłancza?
Po efektach nie widać, żebyś miała problemy z modeliną. Piękne rzeczy wyszły - szczególnie pierścień bym podkradła :-)
OdpowiedzUsuńna zdjęciach wyglądają przepięknie! mi się bardzo podoba:) a co do lenia to od rana zaczęłam sprzątać więc nie tym razem:P
OdpowiedzUsuńróża jest śliczna... a swojego lenia oddam w dobre ręce...
OdpowiedzUsuńAleż róża wyszła bardziej niż dobrze! Do dnia lenia przyłączam się z chęcią:)
OdpowiedzUsuńSliczna ta róża naprawde cudownaa pierscionek super tez jest. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa dziś też leniłam się cały dzionek ... może dlatego, że u mnie pogoda nie dopisuje i nic się nie chce :]
OdpowiedzUsuńPierścionek mi nie bardzo się podoba, ale różą jestem zachwycona !
PozdrawiaM
Ulepione przez Ciebie kwiatki wyglądają świetnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Pięknie ulepiłaś! Choć zgadzam się z Tobą, że taka "szkolna" modelina nie jest najwyższej jakości. Z pewnością z "fimo" lepiło by się łatwiej ale i tak uważam, że zrobiłaś fajne biżutki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie?! Kobieto! Jak ja pierwszy raz próbowałam z modeliną to wyglądało to gorzej niż moje dzieła z podstawówki. Tobie poszło świetnie !
OdpowiedzUsuńTa ulepiona broszka jest cudna! Przepraszam, że wcześniej nie napisałam, że przesyłka dotarła, ale nie było mnie w domu :( Kolczyki są przepiękne!!! Już pochwaliłam się na blogu :)
OdpowiedzUsuńNo ja Cię proszę! Czepiasz się...fajne wytworki Ci wyszły, ta róża śliczna a pierścionek też niczego sobie. Mnie się podobają oba dzieła.
OdpowiedzUsuńA mnie i tak się podobają! Co więcej - bardzo ładnie wyszły, nie zniechęcaj się - proszę. A za butami biegam i ja :D do tego doszło kimono w rozmiarze 110 ;/ Buziaki serdeczne,
OdpowiedzUsuńróża wyszła idealnie :)
OdpowiedzUsuń