poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Stokrotki.

Na przywitanie, po powrocie znad polskiego morza :)!!!! i na dobry, choć upalny początek tygodnia, mam dla Was... kolory lata :)!
Tym razem wzbogacone o kwiatki.

Kwiatki w kolorach lata, letnie kwiatki, jednym słowem stokrotki.
To kolczyki z białych i perłowych toho i jadeitowych, żółtych kuleczek.
Uplotłam je jeszcze przed wyjazdem, w ramach inspiracji do kolejnego Szufladowego wyzwania.
Stokrotki, podobnie jak maki i chabry, nieodzownie kojarzą mi się z latem.
W dzieciństwie plotłyśmy z siostrą z nich wianki.
Z nich i z koniczyny, której pełno było na łąkach w mojej rodzinnej wsi.
I o ile wianek z koniczyny to była łatwizna, to wianek ze stokrotek był już dużo bardziej wymagający i świadczył o mistrzostwie wykonawczyni.

Ach... były jeszcze niezapominajki i kaczeńce na brzegach małej rzeczki, żólte jaskry na bujniejszych łąkach i takie małe bratki w życie!

Tak, te polne letnie kwiaty to moje, szczególnie piękne, letnie wspomnienie z dzieciństwa!

A wszystkich, którzy też mają takie piękne letnie wspomnienia, sentymenty czy inne, może już bardziej wspólczesne letnie opowieści, zapraszam na moje Letnie candy).

Chętnie poczytam :).


Dnia następnego.
Dorzucam zdjęcie tusalowego słoiczka, w którym niestety nic nie przybyło.

13 komentarzy:

  1. Super kolory a ta biedronka sama słodycz ;-)
    Uściski i pozdrowienia.
    PS.
    Pisałam Ci że jak będziesz jechać-miałaś pisać, zawsze moje drzwi są otwarte, a tak chciałam Cię zobaczyć :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę wiosny wniosłaś Madziu tymi stokrotkami :) Piękne, delikatne i faktycznie kojarzą się ze wspomnieniami :)
    Pozdrawiam Marta.

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne pozdarwiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne są! Takie świeże, jakby prosto na łące zerwane.....

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie i bardzo letnio się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale sie musialas napracowac !

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam kolczyki, a te są świetne!! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też lubię stokrotki, pamiętam, że moja Babcia mówiła o nich "gęsi pępki", gdy byłam dzieckiem bardzo mnie to śmieszyło...
    kolczyki śliczne!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń