Pierwszy raz obszywałam koralikami Toho tradycyjny, akrylowy kaboszon.
Pokusiłam się nawet o bardziej rozbudowane wykończenie brzegu, tak aby ukryć nieco rant metalowego talerzyka z broszkowego zapięcia.
Wyszło chyba całkiem nieźle, co dobrze wróży pozostałym moim kaboszonkom :).
Zapraszam Was serdecznie na to najnowsze wyzwanie Szuflady!
Oprócz mojej broszki znajdziecie tam jeszcze dużo fajny inspiracji pozostałych Szufladowych Projektantek oraz atrakcyjne nagrody.
A ja znikam :).
Kompocik z agrestu i truskawek będę studzić, mniam!
Jak ja kocham lato!!
Ale fajna! Trzymam za nią kciuki :)
OdpowiedzUsuńTzn. za innych, przecież ta brocha jest inspiracją :) Coś dzisiaj nie trybię:)
UsuńPiękna, widziałam już w szufladzie i podziwiam. Też mam plan coś wyszykować tylko nie wiem czy zdążę. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna! Jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńPiękna jest :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSwietna broszka:) osobiscie bardzo lubie nosisc broszki:) Wyzwanie fajne, ale kolory calkowicie odbiegaja ode mnie :( Tak tez czekam na kolejne wyzwanie:)
OdpowiedzUsuńPiękna broszka! Super dopracowana! Lubię te kolorki, czuję się zainspirowana! Zarówno broszkategorieą jak i wyzwaniowym naszyjnikiem ;) Pozdrawiam serdecznie,
OdpowiedzUsuń