A tak powstawała na fantastycznych warsztatach Marty Paluch w Akademii Rękodzieła Nicnierobienie w Łodzi.
Zajęcia były fantastyczne!
Lale powstały śliczne choć zdjęcia, robione telefonem, są straszne i nie oddaja ich uroku zupełnie.
Może uda mi się zrobić mojej elfce jakąś lepszą fotkę jutro...
O jaka urocza :)
OdpowiedzUsuńCoś zupełnie nowego :) Śliczna jest. Bądź z nami częściej :)
OdpowiedzUsuńWauuu, beautiful!
OdpowiedzUsuńRegards