Najpierw zachwyciła mnie Misia Basia wyszydełkowana przez Anię.
W pomarańczowej sukieneczce, z żółtym kwiatuszkiem o miodowym środeczku.
Piękna!
Ania przysłała mi ją, razem z pysznymi herbatkami, w zamian za "baletową" bransoletkę, klik.
Oto Misia Basia.
Będzie ze mną podróżować autkiem :).
Potem zachwyciło mnie cudne szydełkowe serduszko reni!
Piękna koronkowa robota!
I Renata też dała się namówić na wymiankę, w wyniku której, w zamian za decu wieszaczek z elfikiem na pelargonii, klik, dostałam te oto ślicznoci:
Nie mogę się napatrzeć!
Bardzo dziękuję dziewczyny!
Moja kolekcja pięknych, ręcznie robionych przedmiotów rozrasta się!
Mam nadzieję, ze już wkrótce, będę je mogła należycie wyeksponować w moim nowym mieszkanku.
Ale to nie wszystko.
W zanadrzu mam jeszcze jedną fantastyczna wymiankę z Mazmiką, ale to w osobnym poście, ponieważ nie wiem jeszcze czy moja część tej wymianki już doleciała, czy nie.
A na koniec chciałabym jeszcze serdecznie podziękować Aleksandrze za piekną karteczkę i życzenia urodzinowe, jakie otrzymałam od nej w ostatnim tygodniu czerwca.
Gorąco dziękuję Olu!
Życzę Wam pięknego, ale mniej upalnego dnia!
Śliczności dostałaś... wszystko takie "miodowo-mleczne" :)))
OdpowiedzUsuńJa czekam na listonosza z niecierpliwością!
Pozdrawiam
Same śliczności:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie się doczekałam listonosza... kolczyki są cudowne, o takich marzyłam! Broszka wspaniała!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :)
Bardzo fajne rzeczy dostałaś ! Udały się Tobie te wymianki :)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że misia Ci się podoba i że jesteś zadowolona z wymianki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńcudowne prezenty :)
OdpowiedzUsuń