wtorek, 11 czerwca 2013

Dla szewca :).

Czyli dla mnie :).
Dwie bransoletki.
Leciutkie, łańcuszkowe... letnie!

Pierwsza, ze srebrnych łączników  i kuleczek jadeitu sochoo.
To kamień dla wielu mało ciekawy.
Ja go jednak bardzo lubię.
Lubię to, że każda kuleczka sochoo jest inna, a zebrane razem tworzą piękną kompozycję.

A druga bransoletka, to poprostu srebrny łańcuszek z dużymi oczkami, na których pozawieszałam pomarańczowe kryształki Swarovskiego.
Piękny, energetyczny pomarańcz!

Podobno będzie to kolor tego lata :).


No..., to taki mam komplecik na lato.

Hmm... chyba naprawdę będę je nosić razem.

Jak myślicie?

3 komentarze:

  1. Fajne, lekkie, delikatne :) Idealne do letnich kreacji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Obie śliczne, razem komponują się świetnie, ja bym nosiła razem, często noszę kilka sznurów koralikowych, niepowtarzalny efekt :) Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Razem, razem ! Obie są śliczne, nie wolno rozdzielać :)

    OdpowiedzUsuń