Na co dzień, to prawie nic.
Od święta, to głównie taką od Was i z prezentów.
Kilka zaledwie razy zdarzyło się, że sama coś sobie zrobiłam.
O tu np. klik i tu klik.
Dziś chcę Wam pokazać jeszcze jeden komplecik, który "sama se" ostatnio zrobiłam :).
Niewielkie kolczyki i zawieszka ze szklanych kryształków, na srebrze.
Komplecik delikatny, do łososiowej bluzki i ciemno oliwkowych spodni.
Z okazji Komunii Świętej siostrzenicy tak się wystroiłam :).
Biżuteria to nieduża, leciutka i wygodna.
I taką chyba lubię najbardziej.
Choć robić też bardzo lubię duże sztuki :).
A na koniec jeszcze pochwlę się Wam moim najnowszym nabytkiem!
Wczoraj, zaawansowanym popołudniem, zdyszany pan kurier wtachał na moje drugie piętro, ten oto piękny, wymarzony...!
Yupiiii!!!
Ależ teraz będzie pyszna kawka w Modrak Cafe :)))!
oj kawka będzie mniami :)
OdpowiedzUsuńa komplecik bardzo łagodny :)
ja też czasami przeglądam swoją biżu, którą uwielbiam (ale teraz także i moje maluchy się do niej dobierają, więc rzadko noszę NIESTETY) i stwierdzam, że SWOICH wytworków niewiele ;p
prawda w ludowych powiedzonkach! :)
pozdrawiam
komplecik idealny ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńBiżutki proste i fajne, a tego ekspresu to zwyczajnie Ci zazdroszczę:) Wpraszam się na wirtualną kawkę.
OdpowiedzUsuńKomplecik przepiękny ;D
OdpowiedzUsuńCóż kawy nie pijam, nie udało mi się jej polubić :)
Pozdrawiam
ooo to ja się wpraszam na kawę!
OdpowiedzUsuń:)
A co do szewca, to ja siedzę w karteczkach, a ostatnie dwa lata nie wysłałam na święta ani jednej.... :( wstyd
Biżuteria, piękna i bardzo delikatna, tez taką lubię.To prawda,ze szewc.... wiem sama po sobie :)
OdpowiedzUsuńOj tylko pozazdrościć pyszniutkiej kawusi :)
pozdrawiam
U mnie to samo- im więcej robię, tym mniej zwracam uwagę na swoje biżu...ostatnio złote wkrętki kulki- na okragło ;-)
OdpowiedzUsuńPS Twoja jak zwykle cudna- subtelna i delikatna
Skąd ja to znam? Jak tydzień długi nawet nie pamiętam, by kolczyki założyć... w niedzielę za to w popłochu, bo zawsze na ostatnia minutę, szukam czegoś co by pasowało do ubioru- i zazwyczaj kończy się na sprawdzonych wkrętkach z białego złota. Wtedy Mąż marudzi, że mam swoje makramki nosić, by się reklamować :)
OdpowiedzUsuńKomplecik zrobiłaś śliczny, podoba mi się ta jego skromna forma i delikatne kolory.
Pysznej kawusi życzę :)
Pozdrawiam
Tego sprzętu to Ci szczerze zazdroszczę. Uwielbiam kawę z ekspresu! komplecik jest przepiękny.
OdpowiedzUsuńKawusia z ekspresu jest pyszna, sama piję :) Kolczyki delikatne, śliczne.
OdpowiedzUsuń