wtorek, 5 listopada 2013

Zamotki i ptaszki.

Dwa nowe zamotki mam  dziś do pokazania.

Pierwszy kudłaty, z melanżowej włóczki.
Fajne ma kolorki i jest bardzo milutki.
W ogóle nie drapie.

Natomiast drugi, cały czerwony, jest w sumie dużo grubszy niż poprzedni.
Grubszy w sensie, że ma więcej zwojów sznurka.
Dodatkowo ozdobiłam go drewnianymi koralikami i kółeczkami.
W pierwszej wersji miały tu być pompony, ale potem wpadłam na pomysł tych kółeczek.
Są to obszydełkowane metalowe kółka, a koraliki maskują połączenie ich ze sznureczkami zamotka.
Prawda, że całkiem fajnie to wygląda?

A na koniec jeszcze kolejny odcinek mojego szydełkowego serialu ;).

Wydziergałam sobie takie oto ptaszki.
Według tego kursiku je wydziergałam, z tym że już nie robiłam im skrzydełek.

Bardzo sympatycznie się je szydełkuje, a mogą być fajna ozdobą.
Ja swoje chyba powieszę w oknie.

No a na koniec końców jeszcze jedna mała szydełkowa robótka i jej krótka historia.

W roli głównej ja i mój mąż.

"Ale cię wciągnęło, co?"
"No!"
"To może mi też coś zrobisz?"
"No?!"
"To zrób mi... paragraf"

Mówisz i masz :))).

9 komentarzy:

  1. Brdzo ładny ten zamotek w kolorze czerwieni i ja mam taki młynek, ale mam problem z wykończeniem tych zamotków, nie mam pojęcia jak ty wykańczasz szydełkiem, czy pleciesz b. długie sznury i potem owijasz na odpowiednią długość , czy w tym wszystkim jest jakieś zapięcie, jeśli możeswz to napisz na tmacek@o2.pl Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten w kolorze czerwieni - wielkie WOW ! Super pomysł z tymi kółeczkami :)
    (To jest robione jakimś młynkiem? - wybacz głupie pytanie, ale w ogóle się w tym nie orientuję) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :).
      Tak, sznurki do zamotków robię na młynku dziewiarskim. Kręci się korbką i sznurek się plecie. Potem trzeba go ułożyć w kilka zwojów i je połączyć.
      Reszta to inwencja własna :).

      Usuń
  3. zamotka z kółeczkami i drewnianymi kulkami świetnie wygląda :)
    a paragraf? hihi...dobre!
    ptaszki mają fajne kolorki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj wciągnęło cię na maksa! Wspaniałe te Twoje zamotki. Paragraf też jest super. Ale czy na pewno o to Twojemu mężowi chodziło?

    OdpowiedzUsuń
  5. Hihi, dobre z tym paragrafem :))) A ptaszki są ... odlotowe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne te zamotki, a ptaszki przesłodkie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojej jaki ten czerwony jest piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne zamotki :) Ptaszki cudne no i ten paragraf - super :)

    OdpowiedzUsuń