W cały świat!
Ale tak mi się tłucze po głowie wiadoma piosenka, że po prostu nie dało rady inaczej!
A piosenka ta, tłucze mi się po głowie, bo się ostatnio w balowo-karnawałowych klimatach poruszałam robiąc maskę karnawałową na najnowsze wyzwanie w Szufladzie.
Tylko czy teraz to się jeszcze takie bale odbywają?
Takie bale w kostiumach i maskach?
No nie wiem.
Jakby co, to ja już maskę mam :).
Wymyśliłam sobie, że będzie jasna i kobieca.
Zdekupażowałam więc gotową, papierową maskę różaną serwetką, którą potem nieco podmalowałam i potraktowałam patyną na rantach.
Później okleiłam wkoło koronką i ozdobną taśmą oraz małymi półperełkami,
zamocowałam wstążeczki i "viola"!
Oto moja różana, troszkę nietypowa maska karnawałowa :).
Co o niej myślicie?
A na koniec jeszcze taki mały apel będzie.
Jako, że to mój pomysł z tą maską w Szufladzie, to bardzo proszę o liczny udział w wyzwaniu :).
Zróbcie sobie maskę!
przepiękna
OdpowiedzUsuńCoś pięknego! Uwielbiam takie jasne... i jeszcze w róże... Cudna!
OdpowiedzUsuńJeśli zdążę to spróbuję się z tym tematem...
Pozdrawiam
Łał! Jestem pod wrażeniem! :)
OdpowiedzUsuńCudo! Brak mi słów.
OdpowiedzUsuńPiękna, oryginalna. Taka rozważna i romantyczna ;)
OdpowiedzUsuńjest przecudna, super kobieca i delikatna:)
OdpowiedzUsuńŚliczna maska :) Bardzo oryginalna :) Jeszcze nigdy nie widziałam takiego pomysłu :) Super! :)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest!!!
OdpowiedzUsuńMaska - piękności, wyszła bardzo kobieca:)
OdpowiedzUsuńJest fantastyczna :) bardzo bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńJest niesamowita !
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie :))
http://braksensumi.blogspot.com/