Serduszka w kropki.

Nowy tydzień się zaczął - do końca roku tak już niewiele ich zostało! 

Czas zacząć myśleć o zimie i o Świętach, lub o Świętach i o zimie, jak kto woli.

U mnie kolejność nie ma znaczenia, oba tematy rozpoczęte, bo chłopcy zostali właśnie zaopatrzeni w nowe zimowe kurtki, a ja zrobiłam już pierwsze świąteczne dekoracje, którymi będę się tu oczywiście kolejno chwalić :).

A zacznę od mini tacek w kropki i paski, które przeznaczone będą na Świąteczne łakocie.

Drewniane (a może raczej sklejkowe, bo leciutkie) serduszka zakupiłam w popularnej sieciówce z ubraniami dla dzieci i innymi różnościami i pomalowałam farbami akrylowymi w bożonarodzeniowych kolorkach.

Potem, żeby je trochę rozweselić, środki pokropkowałam, a boczki ubrałam w paseczki.

Na koniec potraktowałam je jeszcze papierem ściernym i patyną oraz lakierem, dość niedbale, jak widać.

Wszystko to po to, żeby moje tacki nie wyglądały jak plastikowa produkcja masowa i takie były trochę bardziej "charakterne" :).

Myślę, że fajnie wyszły, a wypełnione jakimiś pysznościami świątecznymi, będą mnie cieszyć podwójnie.

Tacki serduszka są również moją inspiracja w najnowszym wyzwaniu Szuflady zatytułowanym "W ten deseń", 

na które serdecznie Was zapraszam i liczę na prawdziwy wysyp fantastycznych prac w wybranym wzorze :).

Miłego tygodnia!