czwartek, 29 października 2015

Wyzwanie fotograficzne "Idzie jesień".

W ramach jesiennego odcinka fotograficznego wyzwania Reni pstryknęłam takie oto fotki:


Za oknem - niespodziewana reaktywacja moich pelargonii.



Promienie słońca - tak pięknie oświetlały liscie mirabelkowego drzewa na naszym placu zabaw.



Brązowa - chmara ptaszków, zdobi lustro w przedpokoju.



Na spacerze - co krok taka piękna kałuża :).



Kawa czy herbata - najnowszy nabytek, markokańska mięta - pycha!



Coś ciepłego - patrz wyżej.



Niedzielny poranek - świata nie widać.



Liście - a właściwie całe ich dywany.



Spojrzenie - przez oczko siatki ogrodzeniowej ;)



Na drzewie - czerwone korale (czy to czeremcha?).



W kolorach jesieni - mamy ławki na osiedlu, można rzec przykute do swych miejsc.


To tyle.

Wprawdzie kilku hasełek z zadanej listy brakuje, ale bardzo chciałam zdąrzyć z podsumowaniem tego odcinka.


9 komentarzy:

  1. Jestem miłośniczką herbaty więc marokańska mięta wzbudziła moje szczególne zainteresowanie, ale bardzo podobają mi się również Twoje mgliste fotografie, bo bardzo lubię taki klimat, no i wszystkie kolory jesieni - uwielbiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czeremcha dojrzała jest czarna a nalewka z niej przepyszna:)))świetne zdjęcia:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia... ale skąd wzięliście kałuże? U mnie nie pada od nie wiem kiedy :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne kadry :) U nas ostatnio rano też świata nie widać przez te mgły :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za udział w wyzwaniu

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne dywany i mgła o poranku.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super zdjęcia zrobiłaś :).

    OdpowiedzUsuń