wtorek, 17 czerwca 2014

W zamian za kotka.

A rzecz będzie o mojej prywatnej wymiance z koleżanką z Szufladowego DT manitą.

Kobieta ta, jak zapewne wiecie, wyczarowuje przepiękne rzeczy z tkaniny i włóczki.
Szyje też na przykład sympatyczne kotki inspirowane zdjęciem przesłanym przez właściciela.
I ja miała kiedyś kotka, a właściwie kotkę.
Była szczególna, bo cała czarna. Miała niezwykłe pomarańczowe oczy i swój wyraźny charakter.
Przywiązałam się do niej ja i moje chłopaki też, niestety źle zniosła naszą przeprowadzkę, zachorowała i niestety już jej z nami nie ma.

Taka jest historia mojej Lusi, która teraz, za sprawą manity własnie, siedzi sobie na oknie i patrzy na księżyc.
Poprosiłam Anitę o makatkę, a nie kotka zabawkę, bo tą szybko by mi moi chłopcy zagarnęli, a w tej formie, moja kotka będzie trochę bardziej moja :).

Tu macie zbliżenie na Lusię z makatki,
a tu na oryginał :).

W zamian za kotka przygotowałam dla Anity między innymi taki trójkącikowy komplecik.
Fioletowo-pomarańczowo-zielone kolczyki
 i wisiorek.


Fajna była wymianka!

Dziękuję manitko :)!

9 komentarzy:

  1. Makatka rewelacja. Uwielbiam taki rzeczy. Zresztą Twój komplet też jest super. Zapraszam do sklepu dla rękodzielników na www.darko.info.pl Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna wymianka - makatka jest naprawdę urocza, a koralikowy komplet taki w sam raz na lato :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna wymianka - makatka jest naprawdę urocza, a koralikowy komplet taki w sam raz na lato :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna - zarówno makatka, jak i biżuteria :) mam pytanko - koraliki nawlekasz na jakąś linkę?

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna wymianka. Uwielbiam koty, a Twoja Lusia wygląda przesłodko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale piękna wymianka! Superaśnego kocurka dostałaś. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. komplet śliczny choć to zupełnie nie moje kolorki

    OdpowiedzUsuń