Kolejna fantastyczna dziewczyna, którą miałam szczęście poznać w blogowym świecie, obdarowała mnie swoimi pięknymi wytworkami.
Zaproponowałam Marcie wymiankę, zachwycona jej cudnmi, szydełkowymi świecznikami i o takie właśnie ją poprosiłam.
Do mojej sypialni w nowym M. Tak sobie wymarzyłam!
No i dostałam.
Świeczniki razem z idealnie dopasowanymi świeczkami i szklanymi podstawkami!
Całość prezentuje się tak.
Przepiękne prawda?
Nie mogę wyjść z zachwytu!
Ale to nie koniec.
Marta przysłała mi jeszcze cały stos fajnych serwetek, pięknie zapakowanych w papierowe opaski z szydełkowymi kwiatuszkami,
które chytrze szybciutko odkleiłam z opasek, coby móc je w przyszłości jeszcze wykorzystać :).
Do tego puszka Kredensowych kukułek i katreczka ze słowem własnoręcznie pisanym!
A to wszystko w zamian za blękitne kolczyki, dorobione do wisorka "Ducha",
jeszcze jedną parę kolczyków maleńsiaczków oraz kupon materiału.
Ja to mam szczęście prawda :)?
Marto kochana, bardzo Ci dziękuję!
Spawiłaś mi ogromną radość!
Te świeczniki są rewelacyjne! Sposób pakowania tez bardzo sympatyczny.Wspaniała wymianka :)
OdpowiedzUsuńWszystkie prezenty,rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńAleż piękne prezenty, do pozazdroszczenia:)
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty otrzymałaś
OdpowiedzUsuńpiękne dostalaś prezenty, na dodatek pięknie opakowane :) ale i Ty byłaś nie mniej szczodra - widziałam u Martusi :)
OdpowiedzUsuń